Minecraft można śmiało nazwać mianem fenomenu kultury popularnej, który szturmem podbił serca większości graczy na świecie, chcących dać szansę uroczej, ale pełnej brzydkich pikseli grafice, a także niezwykle satysfakcjonującej, choć często dosyć monotonnej rozgrywce. Dziewięć lat po premierze gra szwedzkiego studia Mojang zdaje się jedynie utwierdzać na tronie najpopularniejszej i najlepiej zarabiającej produkcji wszech czasów, a każde związane z nią wydarzenie staje się siłą rzeczy bardzo głośne w całej branży. Minecraft jest już czymś w rodzaju uniwersum: organizowane są coroczne imprezy dla fanów gry, wydawane zostają spin-offy, takie jak na przykład przeznaczone na telefony Minecraft Earth, a także Minecraft Dungeons, hack 'n’ slash utrzymany w duchu tytułów takich jak Diablo, Torchlight czy Path of Exile. Najważniejsze pozostały jednak aktualizacje, które usprawniają i ubarwiają rozgrywkę w głównej grze. Tak się akurat składa, że na horyzoncie pojawiła się kilka miesięcy temu jedna z nich, więc na pewno warto byłoby się jej przyjrzeć i dowiedzieć się, co nowego zostanie wkrótce zaimplementowane w mechanice rozgrywki.
Nether jest dla graczy wyjątkowo ciekawym zjawiskiem i doświadczeniem, choć większość z nich zgodnie przyznaje, że ta kraina nie jest atrakcyjna na długo: przygnębiająca atmosfera, ciągłe poczucie zagrożenia, a także absolutnie bezkresne rzeki lawy nie sprzyjają chęci pozostania w tym fascynującym wymiarze na dłużej niż jest to konieczne. Okazuje się jednak, że sytuacja ta może ulec gruntownej zmianie, ponieważ aktualizacja oznaczona cyframi 1. 16 została zatytułowana „Nether Update” i wiemy już, że może ona całkowicie zmienić nasze podejście do rozgrywki.
Piekielna kraina z całą pewnością miała swoje skarby, które były wartościowe, ale trudne do zdobycia. Studio Mojang postanowiło jeszcze bardziej podbić stawkę i wynagrodzić graczom podejmowane przez nich ogromne ryzyko. W Minecrafcie po raz pierwszy od dziewięciu lat pojawi się bowiem nowy surowiec, określany jako „ancient debris”. Wydobycie go jest bardzo trudne, bowiem został on zaprogramowany tak, by generować się, będąc otoczonym z każdej strony albo blokami, albo lawą. Samo odnalezienie go nie oznacza koniecznie sukcesu – należy go jeszcze wydobyć diamentowym kilofem, następnie przetopić, a potem zmieszać ze złotem na stole rzemieślniczym, by uzyskać sztabkę netherytu, która uczyni nasze diamentowe narzędzia niesamowicie wręcz wytrzymałymi.
Gra zostanie również zaopatrzona w całkowicie nowe biomy, czyli krainy możliwe do odwiedzenia w piekle. Prócz doliny dusz, która jest w całości stworzona z piasku dusz, szczególnie niesamowite wydają się spaczone i szkarłatne lasy. W tych drugich będziemy mieć do czynienia z nowymi stworami: pierwszym z nich jest Hoglin, czyli potężny dzik atakujący bez ostrzeżenia, a drugim Piglin, który stanowi coś w rodzaju rzezimieszka, atakującego nas z całą swoją kilkuosobową grupą, chyba że będziemy mieć zbroję ze złota. Należy uczciwie przyznać, że zmiany takiego kalibru z całą pewnością uczynią rozgrywkę w Minecrafcie znacznie bardziej barwną i nieco ją odświeżą.